Marihuana od lat budzi kontrowersje, szczególnie w kontekście sportu wyczynowego. Mimo że niektóre organizacje sportowe ograniczają jej stosowanie, coraz więcej sportowców otwarcie mówi o korzystaniu z konopi jako narzędzia wspierającego ich kondycję fizyczną i psychiczną. Gracze NBA, zawodnicy UFC, a nawet legendy boksu, jak Mike Tyson, wskazują na zalety marihuany w radzeniu sobie z presją, bólem i regeneracją. Jakie są ich historie i co sprawia, że marihuana staje się ich sekretnym wsparciem?
Gwiazdy NBA – ulubieńcy parkietu i… konopi
Wielu zawodników NBA otwarcie przyznaje, że marihuana pomaga im radzić sobie z wymaganiami wyczynowego sportu. J.R. Smith, były mistrz NBA, wielokrotnie wspominał, że marihuana była dla niego sposobem na odprężenie po intensywnych meczach. Gracz odnajdował w niej także pomoc w łagodzeniu bólu mięśniowego.
Ciekawym przypadkiem jest również Al Harrington, były koszykarz, który po zakończeniu kariery założył firmę produkującą produkty konopne. W wywiadach mówił, że marihuana nie tylko pomogła mu w regeneracji, ale także przyczyniła się do poprawy jakości życia jego babci, która cierpiała na przewlekły ból.
UFC i konopie – kiedy ciało potrzebuje regeneracji
Zawodnicy MMA zmagają się z ogromnym wysiłkiem fizycznym, co sprawia, że ich ciała często są przeciążone. Nate Diaz, jedna z gwiazd UFC, stał się ikoną promocji CBD – niepsychoaktywnego składnika konopi. Podczas konferencji prasowej po walce w 2016 roku Nate publicznie używał waporyzatora z CBD, twierdząc, że pomaga mu w redukcji stanów zapalnych i regeneracji po walce.
Inny zawodnik UFC, Sean O’Malley, również wyraził swoje poparcie dla stosowania marihuany, mówiąc, że wspiera ona jego proces regeneracyjny, a także pomaga mu utrzymać skupienie w okresie przygotowań.
Więcej na temat wpływu konopi na sport i regenerację możesz przeczytać w naszym artykule – Zioło a aktywnośc fizyczna – jak konopie wpływają na sport i regenerację.
Mike Tyson – legenda boksu i ambasador konopi
Mike Tyson, legenda boksu i były mistrz świata wagi ciężkiej, jest jednym z najbardziej znanych sportowców otwarcie wspierających marihuanę. Tyson przyznał, że konopie pomogły mu w walce z bólem, lękiem oraz trudnościami emocjonalnymi, które towarzyszyły mu po zakończeniu kariery sportowej.
Dziś Tyson prowadzi własną firmę zajmującą się produkcją marihuany i stał się jednym z najgłośniejszych głosów w dyskusji na temat korzyści płynących z jej stosowania. W wywiadach podkreśla, że marihuana pomogła mu odzyskać równowagę psychiczną i wspierała go w drodze do regeneracji.
Dlaczego sportowcy sięgają po marihuanę?
Marihuana może oferować sportowcom wiele korzyści, w tym:
- Redukcję bólu: Zarówno THC, jak i CBD wykazują właściwości przeciwbólowe, co jest niezwykle istotne w sporcie wyczynowym.
- Regenerację mięśni: Kannabinoidy pomagają w łagodzeniu stanów zapalnych i przyspieszają regenerację po intensywnych treningach.
- Wsparcie psychiczne: Marihuana może pomagać w radzeniu sobie z presją i stresem, co jest kluczowe dla sportowców występujących na najwyższym poziomie.
- Alternatywę dla leków: Wielu sportowców wybiera marihuanę zamiast opioidów i innych leków przeciwbólowych, które mogą powodować uzależnienia.
Czy marihuana powinna być legalna w sporcie?
Pomimo pozytywnych doświadczeń sportowców, marihuana wciąż jest tematem spornym w świecie sportu. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) nadal uważa THC za substancję zakazaną w określonych przypadkach, choć od 2018 roku CBD zostało usunięte z tej listy.
Coraz więcej osób postuluje jednak złagodzenie zasad dotyczących marihuany, argumentując, że jej stosowanie nie poprawia wyników sportowych, a wręcz pomaga w zachowaniu zdrowia i równowagi psychicznej.
Co więcej, marihuana, w porównaniu do wielu innych substancji, ma relatywnie niski potencjał uzależniający. Najnowsze badania sugerują, że odstawienie marihuany może być łatwiejsze niż kawy, głównie dzięki łagodniejszemu przebiegowi objawów odstawiennych i rzadszemu występowaniu fizycznych uzależnień. W tym kontekście wyczynowi sportowcy, którzy wybierają marihuanę jako wsparcie regeneracji, ryzykują mniej niż stosując inne środki, które mogą mieć wyższy potencjał uzależniający.
Podsumowanie
Współczesny sport wyczynowy to nie tylko walka o medale i rekordy, ale także presja, kontuzje oraz nieustanne dążenie do perfekcji. Marihuana staje się coraz bardziej akceptowana w świecie sportu, zarówno jako środek wspierający regenerację, jak i narzędzie do radzenia sobie z presją. Historie gwiazd NBA, UFC i innych dyscyplin pokazują, że konopie mogą być używane w sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Czy marihuana stanie się w przyszłości oficjalnym wsparciem dla sportowców? To pytanie, które pozostaje otwarte, ale jedno jest pewne – konopie zmieniają oblicze sportu wyczynowego.
Źródła:
- Forbes.com
- MMA Junkie





Dodaj komentarz